Historie prezentowane w lipcu poświęcone są dzieciom i młodzieży.

Abdou Chamou, nauczyciel szkoły podstawowej, martwi się, że większość młodzieży w jego rodzinnej wiosce Adda (która leży na wyspie Anjouan w archipelagu Komorów) nie ma pracy ani szansy na pracę, głównie dlatego, że na wyspie nie prowadzi się działalności gospodarczej.

Głównym zajęciem ponad 90 proc. mieszkańców jest praca w rodzinnych gospodarstwach rolnych. Piętnaście lat temu sytuacja była lepsza – zbiory były obfite i do tego Adda dostarczała wody do całej okolicy. Jednak z rolnictwem jest coraz gorzej, głównie z powodu wycinania drzew, które powoduje silną erozję gleby, wysychanie rzek i mniejszą żyzność ziemi. Młodzi coraz chętniej porzucają rodzinną wioskę.

Od prawie trzech lat komoryjska organizacja pozarządowa Dahari pomaga rolnikom z Addy w zwiększeniu swoich dochodów. Abdou cieszy się, że tym razem – w przeciwieństwie do paru poprzednich projektów – w końcu widać jakieś efekty. Technicy z Dahari zostają we wsi na cały tydzień i znają jej wszystkich mieszkańców. Uczą rolników lepszych, bardziej przyjaznych dla środowiska metod pracy i pokazują im odmiany roślin dające lepsze plony. Mieszkańcy wioski przekonali się już, że dzięki pomocy techników ziemia znowu jest żyźniejsza i że zarabiają więcej pieniędzy.

Między technikami a rolnikami udało się zbudować klimat zaufania. Aby jeszcze bardziej je wzmocnić, Dahari przeszkoliła dwóch mieszkańców Addy, Ismaëla i Sossonę, którzy będą potem szkolić innych rolników.

Abdou blisko współpracuje z Dahari, więc uczestniczy w niektórych szkoleniach:

„W tym roku szkolnym organizacja zaproponowała nowy projekt dla szkoły podstawowej, czyli założenie przy szkole ogrodu dzięki wsparciu finansowemu Unii Europejskiej. W realizacji tego pomysłu pomogła lokalna organizacja pozarządowa Maeecha, która zajmuje się edukacją. Projekt ma uczyć dzieci uprawy roli od najmłodszych lat, aby w przyszłości rolnictwo nie miało dla nich tajemnic. Uprawy mają też przynosić dochody na funkcjonowanie szkoły. Nie mieliśmy najmniejszych wątpliwości, że to świetny pomysł. Uczenie dzieci technik upraw jest ważne dla ich przyszłości. Ogród mieści się przy szkole, co ułatwia zajęcia praktyczne.”

Dotychczas dzieci nauczyły się hodować pomidory, sałatę, kapustę, cebulę i bakłażany. Z tygodnia na tydzień Abdou pokazuje im, jak siać i sadzić, podlewać, pielić, i w końcu zbierać warzywa.

Dzisiaj w ogrodzie rozpoczyna się kolejny sezon. Uczniowie sadzą bananowce. Abdou z przyjemnością patrzy na wyniki wspólnej pracy. Jest dumny z tego, że dzieci interesują się uprawą roli i cieszy się z dodatkowych pieniędzy dla szkoły.

„To doskonale, że szkolny ogród cieszy się taką popularnością wśród dzieci. A poza tym za pieniące ze sprzedaży naszych produktów zrobimy ogrodzenie wokół szkoły.”

Wielu ludzi gratuluje Abdou sukcesu – niektórzy z rodziców przyznają, że to od swoich dzieci dowiedzieli się o nowych technikach rolnych.

Nauczyciel jest zadowolony z tego, że ogród przynosi korzyści i dzieciom, i wiosce:

„Patrzę na moich uczniów i widzę dzieciaki z pasją, z zainteresowaniami. Jestem dumny z tego, że mogę się przyczynić do ich edukacji.”