Prawo po stronie autorów

– Reforma prawa autorskiego jest brakującym elementem układanki potrzebnym do ukończenia tworzenia jednolitego rynku cyfrowego w Europie – powiedział szef KE Jean-Claude Juncker komentując zatwierdzenie dyrektywy. Wzmacnia ona dziennikarstwo wysokiej jakości, zapewnia lepszą ochronę twórcom i wykonawcom, zaś użytkownicy skorzystają z zabezpieczeń związanych z wolnością wypowiedzi.

Rada Unii Europejskiej wyraziła zgodę na nową dyrektywę w sprawie praw autorskich, która przyniesie wymierne korzyści obywatelom, sektorom kreatywnym, prasie, naukowcom, pracownikom sektora oświaty i instytucjom kultury.

Celem reformy jest dostosowanie przepisów prawa autorskiego do zmieniających się realiów. Aktualnie użytkownicy mediów korzystają z treści kreatywnych i artykułów prasowych przede wszystkim za pośrednictwem internetowych serwisów oferujących wideo na żądanie, serwisów muzycznych, czytników kanałów oraz platform, na których użytkownicy sami zamieszczają materiały. Wniosek ten został zaproponowany przez Komisję we wrześniu 2016 r. i przegłosowany przez Parlament Europejski w marcu 2019 r.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział: – Dzięki porozumieniu dostosowujemy przepisy dotyczące praw autorskich do ery cyfrowej. Europa będzie teraz mieć jasne zasady gwarantujące sprawiedliwe wynagrodzenie twórcom, mocne prawa użytkownikom oraz odpowiedzialność platform. Reforma prawa autorskiego jest brakującym elementem układanki potrzebnym do ukończenia tworzenia jednolitego rynku cyfrowego w Europie.

Nowa dyrektywa wzmocni dziennikarstwo wysokiej jakości w UE i zapewni lepszą ochronę europejskim twórcom i wykonawcom. Użytkownicy skorzystają z nowych przepisów, które umożliwią im legalne wprowadzanie treści chronionych prawami autorskimi na takie platformy jak YouTube lub Instagram. Ponadto będą korzystać z lepszych zabezpieczeń związanych z wolnością wypowiedzi, kiedy będą zamieszczać w internecie wideo zawierające treści należące do posiadaczy praw autorskich, na przykład w formie memów czy parodii.

Dyrektywa o prawach autorskich jest częścią szerszej inicjatywy mającej na celu dostosowanie prawa autorskiego UE do epoki cyfrowej. Również dziś państwa członkowskie UE ostatecznie przyjęły nowe przepisy, które mają ułatwić europejskim nadawcom udostępnianie za granicą niektórych programów na platformach online. Co więcej od 1 kwietnia 2018 r. mieszkańcy zjednoczonej Europy, którzy wykupują lub subskrybują dostęp do filmów, programów sportowych, muzyki, e-booków i gier w swoim kraju, mają do nich dostęp podczas podróży lub czasowego pobytu w innych państwach członkowskich UE.

Kolejne działania

Po opublikowaniu dyrektywy w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej państwa członkowskie będą miały 24 miesiące na przetransponowanie jej przepisów do prawodawstwa krajowego. Nowe przepisy dotyczące praw autorskich, a także nowe przepisy ułatwiające dostęp do internetowych programów telewizyjnych i radiowych za granicą zostaną oficjalnie podpisane w środę 17 kwietnia w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.

Kontekst

We wrześniu 2016 r. Komisja Europejska zaproponowała, aby zaktualizować przepisy UE dotyczące praw autorskich z myślą o rozwoju i rozpowszechnianiu kultury europejskiej, w ramach strategii jednolitego rynku cyfrowego. Reforma stanowi uaktualnienie unijnych przepisów przyjętych w 2001 r., kiedy nie było mediów społecznościowych ani usług wideo na żądanie, kolekcje muzealne nie były udostępniane w internecie, a nauczyciele nie prowadzili zajęć online.

Z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Komisję wynika, że w 2016 r. 57 proc. użytkowników internetu docierało do artykułów prasowych za pośrednictwem serwisów społecznościowych, czytników kanałów lub wyszukiwarek. W tej grupie 47 proc. czytało skompilowane przez system fragmenty artykułów i nie klikało linków prowadzących do pełnej wersji. Z tą samą tendencją mamy do czynienia w branży muzycznej i filmowej: 49 proc. użytkowników internetu w UE odtwarzało utwory muzyczne lub treści audiowizualne przez internet, a 40 proc. osób w wieku 15–24 lat co najmniej raz w tygodniu oglądało telewizję online. Od 2016 r. podane liczby rosną w ekspresowym tempie.