Pożegnanie Bartoszewskiego
We mszy odprawianej w Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela przez kard. Kazimierza Nycza uczestniczyli także: prezydent RP Bronisław Komorowski, prezydent Niemiec Joachim Gauck, premier Ewa Kopacz, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, marszałek Sejmu Radosław Sikorski, b. prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.

Powiedzieli:

Prezydent RP Bronisław Komorowski: Żegnamy wspaniałego człowieka, który dla całych pokoleń Polaków był, jest i będzie przykładem, a nawet więcej, bo wzorem, prawdziwym wzorcem postaw obywatelskich i patriotycznych. (…) Władysław Bartoszewski całym życiem świadczył o prawdziwości własnych słów – że patriotyzm polski nie polega na mówieniu, tylko na służbie.

Prezydent Niemiec Joachim Gauck: To, że miał bardzo często rację, wynikało bardzo często z jego życiowej mądrości. W swoim jakże długim życiu o wiele częściej niż wszyscy z nas doświadczył, do jakich dobrych, ale też i złych czynów, zdolny jest człowiek. (…) Dziękuję panu bardzo, panie Władysławie.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk: Tak naprawdę ci wszyscy, którzy go znali, kochali go nie tylko ze względu na jego zasługi, ale dlatego, że wszędzie tam, gdzie był, dawał wszystkim bardzo dużo radości i światła.

Premier Ewa Kopacz: Szanowny panie profesorze, nie jest trudno dziś wymienić pańskie zasługi. Od piątku 24 kwietnia przypominamy je sobie nieustannie. Trudniej jest pracować, a dla najbliższych – po prostu żyć bez pana. Trudno jest przyjąć, że wszystko, co było dobrodziejstwem dnia każdego, staje się testamentem mądrości.

Bp Grzegorz Ryś w homilii: Był człowiekiem dwóch dialogów – polsko-niemieckiego i polsko-chrześcijańsko-żydowskiego. (…) Wiele z prac Władysława Bartoszewskiego służyło zachowaniu miejsc pamięci, a w tych miejscach utrwalaniu pamięci pokolenia, które doświadczyło grozy tych miejsc, a teraz już odchodzi. Pamiętać ma kolejne pokolenie, a po nim kolejne i kolejne. Ludzie bez pamięci są ludźmi bez przyszłości.

Władysław Bartoszewski zmarł 24 kwietnia w Warszawie w wieku 93 lat. Jako sekretarz stanu i pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego, sprawował patronat nad rozwojem współpracy polsko-niemieckiej oraz wykonywał zadania związane z kontaktami z diasporą żydowską w świecie oraz z państwem Izrael.