Klimatyczne zobowiązania

Europejska komisarz ds. działań w dziedzinie klimatu oceniła, że przedłużanie się negocjacji i problemy z wypracowaniem wspólnych zobowiązań co do finansowania czy ustalenia czasu kiedy państwa powinny przedstawić swoje cele redukcyjne CO2 pokazały, jak ciężko będzie osiągnąć globalne porozumienie podczas konferencji w Paryżu w 2015 roku.

Wyzwania, jakie widzieliśmy szczególnie w ciągu ostatnich dwóch dni, pokazują jak ciężką pracę należy wykonać przed Paryżem. Pamiętajmy jednak, że nie robimy tego dla Paryża, dla Francji, czy dla porozumienia, robimy to dla klimatu na świecie – oceniła Hedegaard.

Komisarz powiedziała, że państwa uczestniczące w COP19 muszą teraz zastanowić się, jakie zobowiązania podjąć przed konferencją w Paryżu. – UE będzie zachęcała wszystkich, aby to zrobili i zaczniemy od siebie (…) Musimy przygotować swoje cele na 2030 rok – oświadczyła.

W sobotę, dzień po planowanym zakończeniu szczytu, delegaci osiągnęli porozumienie w trzech kluczowych kwestiach: ścieżki dochodzenia do globalnego porozumienia klimatycznego w 2015 r., finansowania walki ze zmianami klimatu w krajach rozwijających się, wsparcia dla krajów najbardziej narażonych na skutki zmian klimatu.

Zgodnie z dokumentami końcowymi COP19, co roku kraje rozwinięte mają przeznaczać na walkę ze zmianami klimatu co najmniej 10 mld dolarów ze środków publicznych tak, by zmobilizować do tego samego środki prywatne. Finansowanie łagodzenia zmian klimatycznych w biedniejszych krajach było jedną z najbardziej spornych kwestii szczytu. Finansowanie publiczne ma przyciągnąć środki prywatne tak, aby w 2020 roku było to w sumie 100 mld dolarów rocznie.

Szczyt osiągnął również kompromis ws. mechanizmu pomocy dla ubogich krajów, które cierpią z powodu zmian klimatu, np. huraganów czy powodzi – tzw. “loss and damage”. Państwa spierały się o to, czy mechanizm ma obejmować tylko kwestie dostosowywania się do zmian klimatu, czy również nieprzewidywalne ekstremalne zjawiska pogodowe. Ostatecznie udało się uzgodnić, że mechanizm będzie obejmował obie te kwestie.

Przyjęto także łagodniejszą wersję dokument ws. harmonogramu prac nad globalnym porozumieniem zaplanowanym na 2015 r. Państwa nie zostały zobowiązane do ustalenia celów redukcji emisji CO2. W ostatniej chwili w uzgodnionym tekście zamieniono słowo “zobowiązania” na “kontrybucję”. Oznacza to, że państwa nie będą musiały przedstawić swoich własnych celów redukcji emisji gazów cieplarnianych, a jedynie swój wkład w globalną politykę klimatyczną.

źródło i więcej informacji: Link